Jeśli chcesz...

"Jeśli chcesz możesz przenieść się w świat, którego inni nie znają. Ten świat będzie Tylko twój, Twoja tajemnica. Jeśli chcesz to Cię tam zabiorę.. Tylko powiedz..."

sobota, 1 marca 2014

Prolog

Nieumarli - jeśli osoba mająca mniej niż 21 lat umiera i nie została pochowana w ciągu 10 dni odradza się. Nieumarli są piękniejsi, zwinniejsi, szybsi i znają perfekcyjnie łacinę. Bo łacina jest językiem martwym. Umierając odchodzi od nich dusza, której szukają przez wieki w kimś innym. Dziecko urodzone w momencie śmierci nastolatka zyskuje jego dusze i od tamtej pory nieumarły skazany jest na życie wieczne bez duszy. Nie musi jeść, nie musi spać. Nie czuje dotyku, nie posiada węchu i smaku. Jest tylko skorupą. Skorupą, która mimo wszystko jest zdolna do miłości, nienawiści, smutku. Jest zdolny do odczuwania uczuć ale tylko psychicznie. Od chwili stania się nieumarłym te osoby nie mogą schodzić pod ziemię bo umrą po raz kolejny tym razem bez szansy powrotu. Ten wszechogarniający smutek i pustka, które odczuwają przez wieczność skłania ich do śmiertelnego pocałunku. Dotykają ustami czyichś ust w pocałunku, tym samym odbierając mu duszę. Dusza obca ulatuje z nich kilka dni później a oni przez te kilka dni są w stanie znów poczuć co to znaczy dotyk, smak i węch. Ich serce wybija nieregularny rytm. Puls jest u nich praktycznie niewyczuwalny. Gdy się pojawiają, stażnicy czują niewyobrażalny chłód, którego ludzie nie wyczuwają. Muszą żyć w ciągłym strachu, że ktoś ich schwyta i pochowa. Niektórzy układają sobie jakoś życie, inni nie wiedzą co ze sobą robić i błądzą ulicami miast ze spuszczonymi głowami. Już na zawsze będą wyglądać tak jak w momencie pierwszej śmierci. Dlatego z reguły częściej chowa się dzieci.

Strażnicy mają za zadanie pochować nieumarłego w razie konieczności. Wtedy kiedy nieumarły staje się niebezpieczny dla otoczenia. Strażnicy zwani również łowcami wyczuwają śmierć. Wśród łowców są także szepczący czyli osoby, które potrafią swoją mową zmusić nieumarłych do wykonywania rozkazów albo uspakajania ich. Szepczący również mówią po łacinie.

Ale to na tyle o świecie, który mnie otacza. Nazywam się Hope Milings i jestem strażnikiem. Uczę się w Akademii Hildegardy dla łowców. Należę do Straży czyli grupy najlepszych uczniów mających dostęp do wszystkich miejsc w szkole. Na zmiany patrolujemy teren szkoły i dbamy o bezpieczeństwo uczniów. Głównym strażnikiem jest Clarissa. Skończyła Akademię dwa lata temu ale nigdy z niej nie odeszła. Uczy teraz samoobrony i walki.
O swoim powołaniu dowiedziałam się dokładnie rok temu czyli 11 lipca 2007. Musiałam przerwać naukę w zwyczajnej szkole i wyjechać do Anglii.

4 komentarze:

  1. Moje półki pękają od książek o tematyce podobnej do tej historii, więc z przyjemnością będę śledzić losy Hope. Życzę Ci w takim razie duuużo weny i pomysłów. I widzimy się pod następnym odcinkiem. Pozdrawiam. :)

    PS Wkradło Ci się w tekście kilka małych błędów, ale nie wiem, czy wolisz je znajdywać sama, czy mam je wskazać, więc tylko napomknęłam. ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem tak, taka fantastyka, to nie moja bajka, ale... kurcze no zaciekawiło mnie! :D Nie wiem jeszcze czy się w tym odnajdę, bo, jak to po prologu, zbyt wiele nie wiemy, ale na pewno jeszcze zajrzę na kilka pierwszych odcinków :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na samym początku myślałam, że to będzie Twincest, ale potem pojawiła się Hoppe i mi ulżyło. Jestem bardzo ciekawa z kogo zrobisz umarłego a z kogo strażnika. Coś szablon mi podpowiada jednak, że to bliźniacy będą umarłymi chociaż goły Tom bardziej pasuje mi do umarłego, a Bill do strażnika. ( Ale to takie moje ciumpurupu ). Bardzo lubię taką "Paranormalną" tematykę i chętnie będę śledzić twoje opowiadanie :) Szablon jest genialny ;-) Znalazłam kilka błędów, ale one nie zniszczyły magi w opowiadaniu. Więc tylko wspomnę.
    Czekam na dalszy ciąg.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Kompletnie nie wiem co napisać. Naprawdę zapowiada się na super opowiadanie. Zapisuje już je sobie w linkach na blogu i będę tu częstym gościem :-)
    Już się nie mogę doczekać 1 rozdziału...

    OdpowiedzUsuń